Autor spod Olsztyna wydał właśnie kolejną książkę. Piotr Sender i jego „Rozmowa z botem” to dojrzała opowieść, którą Olsztyn powinien się zainteresować

Julian w dniu swoich czterdziestych urodzin chciałby dostać dwa prezenty: śmierć i rozmowę. Śmierć musi zafundować sobie sam w formie samobójstwa, do rozmowy niestety potrzeba drugiej osoby, choć jeśli jest się samotnym mężczyzną, którego porzuciła rodzina, w dodatku z awersją do ludzi, to od biedy wystarczy komputer i ktoś (coś?) po drugiej stronie monitora. Julek snuje smutną i pełną goryczy opowieść o pustce, w której główne role grają on, jego żona, matka, ojciec, ukochana i przyjaciółka, a żadne z nich nie zasługuje na Oskara. Polska B, plan B – bo nigdy ten zakładany w pierwszej kolejności Julkowi się nie powiódł – i tajemniczy interlokutor Bot, program komputerowy… Chociaż w tej opowieści może się okazać, że to człowiek jest zaprogramowany, a program bardziej ludzki niż to możliwe.

02dacfeb-2f1e-43aa-b1cd-1232e63a7b77Piotr Sender (ur. 1990) – wywodzi się spod Olsztyna, obecnie mieszka w Gdańsku, gdzie ukończył studia na Politechnice Gdańskiej. Pracuje w firmie telekomunikacyjnej, próbując jednocześnie łączyć pisarską pasję z rozwojem zawodowym. Pierwsze literackie kroki zaczął stawiać w 2009 roku, rok później pojawiły się jego debiutanckie opowiadania w periodykach internetowych Qfat i Esensja. Jego ulubionymi gatunkami literackimi są fantastyka i literatura obyczajowa, szczególnie nowa proza polska. Zadebiutował melancholijno-ironiczną powieścią Bóg nosi dres (2011), druga jego książka to Punkhead (2013), trzecia natomiast Po drugiej stronie cienia (2014) to powieść z gatunku urban fantasy. Jego miejscem na ziemi jest Warmia i pewna mała wioska między Augustowem a Suwałkami, gdzie bardzo lubi, gdy najczęściej znajduje wenę do pisania.

Myślę, że to najbardziej dojrzała powieść Piotra Sendera. Historia samotności i kolejnych utrat bliskich osób. Kameralna sceneria każe nam zapytać o to, kim się stajemy, kiedy widzi nas tylko ekran komputera? Niespokojna, przesycona fatalizmem, ale i pewną nadzieją książka.

Jarosław Czechowicz („Krytycznym okiem”)