Olsztyn doskonale wpisuje się w ogólnoeuropejski, a nawet ogólnoświatowy trend powrotów do komunikacji szynowej w miastach. Jak w liczbach przedstawia się największa od dekad inwestycja stolicy Warmii i Mazur?
Bezwzględnie najważniejszą, a jednocześnie symboliczną liczbą, związaną z budową olsztyńskiego tramwaju jest 50. Tyle lat minęło w 2015 roku od ostatniego kursu tego środka lokomocji w mieście nad Łyną. 20 listopada 1965 roku w swoją ostatnią podróż ruszył tramwaj linii nr 1, która woziła pasażerów od Dworca Głównego przez Stare Miasto do pl. Roosevelta (druga linia już wcześniej została zastąpiona autobusami). Tymczasem 15 grudnia 2015 roku, czyli kilka dni przed inauguracją kursów pojazdów Solaris Tramino, minęło 108 lat od uruchomienia w Olsztynie tramwajowego ruchu.
Olsztynian wożą nowoczesne, ciche tramwaje. Miasto kupiło 15 pojazdów, których zadaniem jest obsługa trzech linii: Kanta-Dworzec Główny, Kanta-Wysoka Brama oraz Dworzec Główny-Uniwersytet-Prawocheńskiego. Wzdłuż nich zlokalizowanych jest 20 przystanków. Czas przejazdu po poszczególnych trasach waha się od 12 do 18 minut. Na torowisku wzdłuż al. Sikorskiego tramwaje będą mogły rozwinąć prędkość nawet 70 km/h.
Łącznie długość pojedynczego toru, jaki wybudowano w Olsztynie, to ponad 22 kilometry. Na większości trasy to tor podwójny – z wyjątkiem fragmentów odnóg do Kortowa i Starego Miasta. Linia główna, wiodąca z Jarot do Dworca Głównego ma 7285 metrów, fragment odchodzący do Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego 1903 metry, do Starego Miasta – 792 metry, a tor techniczny do zajezdni, czyli wzdłuż ulic Towarowej i Dworcowej – ok. 1100 metrów.
Pasażerów, których każdy z tramwajów będzie mógł zabrać na pokład około 250, będą mogli schronić się pod nowoczesnymi wiatami. Wybudowane zostały cztery rodzaje wiat – w zależności od spodziewanej liczby podróżnych, którzy mogą pod nimi oczekiwać. Są wiaty szerokości siedmiu, 14, 21 i 28 metrów. Te największe zostały zlokalizowane przy dwóch przystankach – Skwer Wakara przy ul. Kościuszki, niedaleko Urzędu Marszałkowskiego oraz Centrum przy al. Piłsudskiego. Oryginalną propozycją jest wiata rowerowa ustawiona przy krańcówce przy ul. Kanta. Rowerzyści mogą tam dojechać, przypiąć jednoślad i w dalszą podróż wyruszyć tramwajem. Co ważne – wszystkie wiaty są monitorowane.
Wraz z uruchomieniem wszystkich tramwajowych linii, do systemu komunikacji zbiorowej dodanych zostało pięć linii autobusowych, których zadaniem jest dowożenie pasażerów z największych osiedli do przystanków komunikacji szynowej. Autobusy wjeżdżają w środek osiedli, klucząc uliczkami tak, by potencjalni pasażerowie mogli wsiąść niemal sprzed bloku, w którą mieszkają, albo wysiąść jak najbliżej miejsca zamieszkania.