Według danych większość kierowców wybierając stacje paliw kieruje się najpierw jakością, a potem ceną. Wybór często oparty jest na przyzwyczajeniu lub po prostu bliskości stacji na trasie. Stacje paliw oprócz standardowych informacji na trasie nie mogły wcześniej skutecznie walczyć o klienta, ale aplikacja taka jak Motoraport zmienia ten stan rzeczy.

Wyobraźmy sobie sytuację. Kierowca rusza w trasę. Do przejechania ma 600 kilometrów. W międzyczasie musi gdzieś zatankować. Najczęściej decyzję o wyborze stacji podejmuje pod wpływem impulsu – wybiera najbliższą. Ale tak naprawdę nie zdaje sobie sprawę, że stacja z tańszym i równie dobrym paliwem może znajdować się na przykład zaledwie 10 kilometrów dalej. Traci na tym zarówno stacja, jak i kierowca.

Jak dotąd najskuteczniejszym rozwiązaniem promującym stacje były tablice informacyjne znajdujące się kilkaset metrów przed stacją. To działania skuteczne dla stacji, bo kierowca musi podjąć decyzję bardzo szybko. Rozwój technologii pozwolił jednak przeważyć szalę korzyści ze stacji na kierowców. Efektem tego jest wykorzystanie wirtualnych pylonów. Takie rozwiązanie możliwe jest w aplikacji MotoRaport.

Aplikacja dla kierowców

moto4Informacje o najbliższych i najtańszych stacjach pojawiają się bezpośrednio w smartfonie kierowcy już w momencie, gdy przekręci on kluczyk w stacyjce. Dzięki temu pozna cenę, a także na podstawie opinii innych użytkowników także jakość, na danej stacji. Aplikacja oceni także, w którym momencie trasy będzie musiał zatankować.

Dzięki temu rozwiązaniu zyskuje zarówno kierowca, jak i stacja. Informacja o cenie paliw i samej stacji pojawi się znacznie wcześniej i da kierowcy wybór najlepszego rozwiązania. Kierowca tak naprawdę nie ma innej możliwości na sprawdzenie wszystkich cen – przeszukanie stron wszystkich stacji na trasie jest po prostu niemożliwe, a dla stacji dotarcie w ten sposób do klienta byłoby zbyt drogie. Co jeszcze zyska kierowca? W jednym miejscu będzie mógł zapisywać koszty eksploatacji pojazdu, ceny paliw, a także dostanie informację o wartości auta i niezbędnych pracach, które musi wykonać. – Zyskuje to wszystko, co może zaoferować mu stacja paliw, czyli zniżki, promocje i pełną informację na temat cen paliw. Ważnym rozwiązaniem jest także możliwość wyznaczenia najtańszej trasy, gdzie pokażemy gdzie może zatankować, żeby zoptymalizować koszty wydatków – wyjaśniają twórcy.

Co zyskują stacje paliw?

Stacje zyskują jeszcze jedną ważną funkcję – możliwość zaspokojenia potrzeby optymalnego dostosowania cen do popytu i marży. W tej chwili stacje nie mają takich narzędzi, które pozwalałyby kontrolować popyt. Nowe technologie pozwalają natomiast w łatwiejszy i szybszy sposób aktualizować dane cenowe, przeprowadzać symulacje i w konsekwencji analizować i rekomendować cenę lub przedział cenowy, który pozwoli zwiększyć zysk ze sprzedaży paliw.

– Stacja zyska nowoczesne narzędzia do pozyskiwania nowych klientów, ale także zarządzania stałymi klientami – tłumaczy Piotr Sójka, jeden z twórców aplikacji. – W tym sensie, że będzie mógł w bardzo prosty sposób dowiedzieć się, ile wydaje taki klient u niego na stacji, a ile u konkurencji. Dodatkowo dowie się, jaki jest stosunek wydatków paliwowych.

Dane dotyczące klienta są bez wątpienia najważniejszymi informacji dla właścicieli stacji benzynowych. Dzięki temu mogą dostosowywać swoją ofertę do oczekiwań klientów. Nie można też zapominać o tym, że w Polsce jest już ponad 24 miliony pojazdów samochodowych. To rynek cały czas rozwijający się i poszerzający, który wymaga i oczekuje coraz więcej.

moto3

logotyp unijny