Poza miejscami do tego wyznaczonymi i na plaży miejskiej będzie obowiązywał całkowity zakaz spożywania alkoholu. Tak zdecydowali radni podczas piątkowej (22.07) specjalnej sesji rady miasta. Mieszkańcy miasta i społecznicy krytykują decyzję.

– Jesteśmy dumni z tego miejsca – podkreśla Prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz – niestety musimy uporać się z jednym, bardzo ważnym problemem. Otrzymuję sygnały od mieszkańców, którzy przychodzą na plażę z dziećmi i chcą odpocząć, ale uniemożliwiają im to niektóre osoby pijące alkohol.

– W ciągu dwóch ostatnich tygodni  miarka się przebrała – dodaje Błażej Gawroński, dyrektor Miejskiego Zespołu Profilaktyki i Uzależnień – coraz więcej grup urządza sobie tam libację. Ostatnio nawet, na wezwanie ochrony obiektu, na miejsce przybyła straż miejska. Ale okazało się, że grupa awanturujących się osób była tak agresywna, że potrzeba było dodatkowego wsparcia  policji.

Aby zapewnić bezwzględne bezpieczeństwo osób przebywających nad wodą oraz w jej pobliżu, w szczególności osób kąpiących się, Prezydenta zwołał nadzwyczajną sesję Rady Miasta, na której rajcowie przegłosowali  zmianę uchwały dotyczącej spożywania alkoholu. Dwadzieścia osób było za, nikt się nie sprzeciwił jedna osoba wstrzymała się od głosu. Zakaz nie będzie obowiązywał podczas ogólnomiejskich imprez masowych, które będą odbywały się za zezwoleniem w CRS Ukiel. Uchwała zacznie obowiązywać najprawdopodobniej w połowie sierpnia.

Społecznicy z Forum Rozwoju Olsztyna skomentowali podjęcie uchwały tak: – Miasto i służby nie potrafiły poradzić sobie z problemem, więc wybrano drogę prohibicji. Szkoda, że radni traktują mieszkańców jak zbiór jednostek, którymi należy zarządzać nakazami i zakazami. A można było uczynić z plaży miejskiej przyjazne miejsce do biesiadowania. Niestety wymaga to nieco więcej wysiłku niż wciśnięcie przycisku do głosowania.

Widać jednak, że temat podzielił olsztyniaków. Różnice zdań możecie zobaczyć chociażby w dyskusji pod postem FRO – tutaj.